summer mix

W momencie, kiedy Wy klepiecie się po głowach, uderzacie w klawiaturę i krzyczycie "Co ona sobie myśli, że zdjęcia z internetu dodaje?" ja już pewnie siedzę w samochodzie z książką w jednej ręce i z mapą w drugiej. Jadę na wesele, a pisząc to nie chwalę się jak to się wytańczę (bo nie lubię takich imprez), a tylko usprawiedliwiam to, że dwa dni mnie tutaj nie będzie :)

Z racji tego, że Jagna nie ma zamiaru jeszcze wracać, moje blogerskie życie jest jak na razie trochę żałosne. Ciężko o codziennego fotografa, więc zdjęć jest mało. Ale jakoś damy radę, prawda?

Do zobaczenia w poniedziałek, enjoy!

all phtos from tumblr

Julia