czwartek, 4 października 2012

Tumblr addict


Wieczór przed komputerem? No jasne! Pierwszy w kolejności facebook, potem ulubione blogi, mail, kolejny odcinek glee... Rzeczywiście, ale... od jakiegoś tygodnia to wszystko zastępuje TUMBLR♥ Tak, tak, tak możemy oficjalnie powiedzieć, że się uzależniłyśmy. Pytanie: jaki mamy z tego pożytek. Odpowiedź: jesteśmy w 100% zainspirowane. Szczerze mówiąc na tym by się kończyło, ale ciężko mi porównać szczęście jakie czuję kiedy odnajduję nieodkryte strony nieodkrytych ludzi, którzy mają niewiarygodny talent do tumblrowania. Brzmi płytko, ale gwarantuję, że są zdjęcia, które będą  w stanie rozchmurzyć największego ponuraka. Do takich nie należę, więc szczerzę się jak wariatka na widok każdej, bardziej lub mnie kolorowej, fotografii.





Siła magii zdjęć jest nie do opisania. Pięknie ujęty Nowy Jork, rozległa dzika plaża czy indiański namiot w środku puszczy powodują nieodpartą chęć podróży, zwiedzania i oczywiście dokumentowania tego wszystkiego aparatem. Zobaczę gazetę, kawę i croissanta i już wiem jak będzie wyglądało moje śniadanie. Potem stos zdjęć sukienek, kurtek, kapeluszy działa jak alarm wzywający bo jak najszybciej udać się do najbliższego sklepu odzieżowego. Można by wymieniać bez końca, bo gruncie rzeczy są to najlepsze reklamy.





A do czego zmierzam? Wzorem innych blogerek również założyłyśmy własnego tumblra, naszą wspólną tablicę inspiracji. Dopiero zaczynamy, a już wpadłyśmy w trans. Zapraszamy: livecreatehavefun.tumblr.com

 











Jagna.

6 komentarzy:

  1. Też lubię sobie czasem tumblr przejrzeć, tak dla czystego relaksu popatrzeć na piękne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna stylizacja Jagny! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwsza stylizacja ciekawsza, plus za torbę i bluzkę, W drugiej podoba mi się tylko torba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie połączenie czerni z czymś co ożywia ją kolorem i dodaje gęłbi! Piszecie świetne teksty !D

    OdpowiedzUsuń