środa, 7 listopada 2012

Coffee and cigarettes


Trach, szach, mat, bach, bum! Pewnie nie wiecie co to za przerażająco głośne onomatopeje.Czuję się zobowiązana Wam je wyjaśnić. odbiegam kawałek od tematu mody na rzecz nowego okresu w naszym życiu. Chodzi mi oczywiście o wielką zmianę- LICEUM. Już od lutego przeżywałyśmy ten zbliżający się nowy etap. Gimnazjum , czas słodkiego dorastania w spokojnej, małej szkole muzycznej miał się zaraz skończyć. Zamiast tego? Nowa szkoła, nowi ludzie, nowi nauczyciele, nowe... wszystko! Tak samo ekscytujące jak i przerażające. I wiecie co? Po tych kilku miesiącach stwierdzam, że odnalazłyśmy się w tej nowej rzeczywistości idealnie!




Po tych rewolucyjnych wakacjach, które przestawiły nasze osobowości i  nastawienie do życia o 180 stopni (jeśli nie o tyle to na pewno choć troszkę) nadszedł czas zmierzenia się z liceum. Czasy grzywek na bok, czytania Trzynastki, bandanek na głowie, piszczenia na widok chłopców w vansach miał się skończyć. Szufladka z napisem rzeczywistość miała zmienić etykietę, na tę z sentymentalnym słowem "wspomnienia". Ale jak to? Okazuję się, że "w rzeczywistości" zrobiło się pusto... Jeszcze pachnie gimnazjum, ale pragnie zapełnienia, straszy swoim brakiem. Czas się za to zabrać!










Pozmieniało się. Inaczej spędzam czas. W moim sercu zagościł nowy gatunek muzyczny- jazz.Obok metalu i rocka wygląda jeszcze śmiesznie, ale zwyczajnie mnie odpręża. Wiecie, herbatka pomarańczowa, komputer, pianie nowego posta i jazzik w tle. To jest to! Jest poezja. Literatura. Chodzenie do teatru. Myślenie o przyszłości. Pierwsze niepewne jeszcze próby filozofowania, które kończą się wybuchem śmiechu, zaraz po tym jak zrozumiemy co za głupoty mówimy. Spacery po parku w milczeniu. Spokojne, zaszeleszczone szumem liści. Spojrzenie wystarczy. Jest też siadanie na fotelu o pierwszej w nocy i rozmyślanie. Przyjemne nowości.










Szufladka już pełna. Jeszcze trochę nieuporządkowana, z jakimiś brakami, może z czymś nie potrzebnym,. Nie ważne, myślę o tym wszystkim i stwierdzam, że życie jest cudowne. Niech toczy się dalej.
Julia.

6 komentarzy:

  1. jej pięknie napisane przeczytałam ze 3 razy !:):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie napisane , naprawdę :)
    I super sweterek oraz buty z pierwszych zdjeć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no pewnie, że jestem, ale mam was w obserwowanych i w ogóle nie wyświetlało mi się, że dodajecie nowe posty, więc postanowiłam wejść tak czy siak i dowiedzieć się czemu a tu patrze i są nowe posty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe zdjęcia, i cudne zielone (Pewnie jest to jakiś odcień zieleni, który powinnam jakoś nazwać, ale nie mam pojęcia jaki to rodzaj , więc zostawmy to tak udając, że są one po prostu zielone ) buty.

    OdpowiedzUsuń